Hej hej ;)
Dzisiejsza bransoletka to trochę niewypał. Kupiłam nowe zapięcia magnesowe i robiąc bransoletki źle wymierzyłam, i jest bardzo krótka, ale na moją łapkę pasuje ;D Na przyszłość już będę mądrzejsza.
Czterokolorowa, bardzo wiosenna, z toho 11/0. Mimo wszystko zapięcie jest bardzo wygodne i się nie odpina :)
To ja uciekam uczyć się francuza, w końcu kiedyś trzeba się wziąć. Muszę też pouzupełniać moją Dawandę, bo jest tam pusto i smutno ;/
Jestem ciekawa, jak prezentuję się na ręku. Ta zielona ma śliczny kolor. <3
OdpowiedzUsuńŚwietna jest, jeszcze nigdzie takiej nie widziałam :3
OdpowiedzUsuńDosyć potężna, ale śliczna :) Fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńJa bym na ręce chętnie zobaczyła jak się prezentuje, bo strasznie mnie to ciekawi. :D Poza tym jest świetna i mega wiosenna. :D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście - śliczna i wiosenna :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła :)) a jak pomyślę ile pracy w to włożyłaś to aż się łapię za głowę. Ale opłaciło się, bo efekt rzeczywiście świetny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ~ Dagmara ♥
Genialna, w sam raz na wiosnę! Idealny dodatek: )
OdpowiedzUsuń